355 500 произведений, 25 200 авторов.

Электронная библиотека книг » Joanna Chmielewska » Wszystko czerwone / Всё красное » Текст книги (страница 32)
Wszystko czerwone / Всё красное
  • Текст добавлен: 16 октября 2016, 23:05

Текст книги "Wszystko czerwone / Всё красное"


Автор книги: Joanna Chmielewska



сообщить о нарушении

Текущая страница: 32 (всего у книги 53 страниц)

Wypadek przytrafił się (авария произошла) na rozgałęzieniu szos do Hillerød i Helsingшr (на развилке дорог на Хиллеред и Хельсингер). Obecni na miejscu przypadkowi świadkowie (присутствовавшие на месте случайные свидетели) zgodnie stwierdzili (единодушно подтвердили), że cysterna z benzyną (что цистерна с бензином), wyjeżdżająca z szosy od strony Helsingшr (выезжавшая с шоссе со стороны Хельсингер), przyhamowała na widok volvo (притормозила при виде = заметив «Вольво») jadącego od strony Kopenhagi (ехавшей со стороны Копенгагена), zmierzającego, sądząc z pasa, do Hillerød (направлявшейся, судя по полосе, в Хиллеред). Volvo było na łuku i leciało dość szybko («Вольво» была на повороте и летела = неслась довольно быстро). Zamiast skręcić lekko w lewo (вместо того, чтобы свернуть слегка влево), pojechało prosto (она поехала прямо) i wyrżnęło wprost w cysternę (и ударилась = врезалась прямо в цистерну). Pożar wybuchł natychmiast (пожар вспыхнул тотчас же).

Wypadek przytrafił się na rozgałęzieniu szos do Hillerød i Helsingшr. Obecni na miejscu przypadkowi świadkowie zgodnie stwierdzili, że cysterna z benzyną, wyjeżdżająca z szosy od strony Helsingшr, przyhamowała na widok volvo jadącego od strony Kopenhagi, zmierzającego, sądząc z pasa, do Hillerød. Volvo było na łuku i leciało dość szybko. Zamiast skręcić lekko w lewo, pojechało prosto i wyrżnęło wprost w cysternę. Pożar wybuchł natychmiast.

Zamieszanie jeszcze panowało potężne (столпотворение по-прежнему было мощным), chociaż ogień już został ugaszony (хотя огонь уже потушили), bo tak imponujące katastrofy nie przytrafiają się na każdym kroku (ведь такие внушительные катастрофы не случаются на каждом шагу). Z samochodu Alicji zostały do niczego niepodobne szczątki (от машины Алиции остались ни на что не похожие обломки). Zwęglone zwłoki zabrano już do jednej sanitarki (обугленный труп уже забрали = отнесли в одну из машин «скорой помощи»), obok drugiej kłębił się tłum ludzi (возле второй толкалась толпа народа).

Zamieszanie jeszcze panowało potężne, chociaż ogień już został ugaszony, bo tak imponujące katastrofy nie przytrafiają się na każdym kroku. Z samochodu Alicji zostały do niczego niepodobne szczątki. Zwęglone zwłoki zabrano już do jednej sanitarki, obok drugiej kłębił się tłum ludzi.

Alicja, która cała drogą szczękała zębami (Алиция, которая всю дорогу стучала зубами), teraz straciła równowagę do reszty (теперь окончательно потеряла равновесие). Wydzierając się z objęć Zosi (вырываясь из объятий Зоси), szlochając (рыдая), zupełnie nie panując nad sobą (совершенно не владея собой) i wydatnie zwiększając zamieszanie (и заметно увеличивая столпотворение), pchała się do ambulansu ze zwęglonymi zwłokami (она пропихивалась к «реанимации» с обугленным трупом). Tłum obok tego drugiego (толпа возле второй /машины/) nieco się rozproszył (немного рассредоточилась), wszyscy bowiem zainteresowali się wybuchłą z nagła w pobliżu dziką awanturą (поскольку внезапно все заинтересовались вспыхнувшей поблизости дикой потасовкой). I oto za ludźmi (и вот за /этими/ людьми), nie wierząc własnym oczom (не веря собственным глазам), ujrzałam Thorstena we własnej osobie (я увидела Торстена собственной персоной), żywego, zdrowego (живого, здорового), na własnych nogach (на собственных ногах), w nieco tylko podniszczonej odzieży (только в слегка попорченной одежде). Rozepchnęłam policjantów i dopadłam Alicji (я распихала полицейских и добралась до Алиции; dopaść kogoś – подбежать к кому-л.).

Alicja, która cała drogą szczękała zębami, teraz straciła równowagę do reszty. Wydzierając się z objęć Zosi, szlochając, zupełnie nie panując nad sobą i wydatnie zwiększając zamieszanie, pchała się do ambulansu ze zwęglonymi zwłokami. Tłum obok tego drugiego nieco się rozproszył, wszyscy bowiem zainteresowali się wybuchłą z nagła w pobliżu dziką awanturą. I oto za ludźmi, nie wierząc własnym oczom, ujrzałam Thorstena we własnej osobie, żywego, zdrowego, na własnych nogach, w nieco tylko podniszczonej odzieży. Rozepchnęłam policjantów i dopadłam Alicji.

– Uspokój się (успокойся)! Wyjdź stąd (выйди/уйди отсюда)! – wrzasnęłam (рявкнула я), usiłując wywlec ją z powrotem (стараясь вытащить ее обратно). – Przestań opłakiwać obcych ludzi (перестань оплакивать чужих людей), dosyć masz swoich (у тебя своих полно; dosyć – довольно, хватит)! Thorsten żyje (Торстен жив)!!!

półprzytomna ze zdenerwowania i rozpaczy Alicja (не совсем еще очнувшаяся от расстройства и отчаяния Алиция) porzuciła zdobywany ambulans (оставила попытки взять штурмом «реанимацию») i rzuciła się na Thorstena (и набросилась на Торстена). Thorsten pozwalał się obmacywać (Торстен позволял себя ощупывать), obcałowywać i ściskać (расцеловывать и обнимать), równocześnie wykrzykując coś po duńsku z wielkim przejęciem (одновременно с огромным волнением выкрикивая что-то по-датски). Lekarze i policja (врачи и полиция), nie kryjąc głębokiego niezadowolenia (не скрывая глубокого неудовольствия), wszelkimi siłami starali się wydrzeć go Alicji (всеми силами старались вырвать его из рук/ Алиции) i wepchnąć z powrotem do sanitarki (и затолкать обратно в «скорую»). Istny cud (истинное чудо), że nie rozszarpali go przy tej okazji na sztuki (что они при этом /случае/ не разорвали его на куски; okazja – случай). Piekło kotłowało się w blasku świecących zewsząd reflektorów (/весь этот/ ад бурлил под блеск отовсюду = со всех сторон светящих прожекторов).

– Uspokój się! Wyjdź stąd! – wrzasnęłam, usiłując wywlec ją z powrotem. – Przestań opłakiwać obcych ludzi, dosyć masz swoich! Thorsten żyje!!!

półprzytomna ze zdenerwowania i rozpaczy Alicja porzuciła zdobywany ambulans i rzuciła się na Thorstena. Thorsten pozwalał się obmacywać, obcałowywać i ściskać, równocześnie wykrzykując coś po duńsku z wielkim przejęciem. Lekarze i policja, nie kryjąc głębokiego niezadowolenia, wszelkimi siłami starali się wydrzeć go Alicji i wepchnąć z powrotem do sanitarki. Istny cud, że nie rozszarpali go przy tej okazji na sztuki. Piekło kotłowało się w blasku świecących zewsząd reflektorów.

– On mówi, że szlag trafił układ kierowniczy (он говорит, что накрылась система управления) – wyjaśniła nam Alicja (объяснила нам Алиция) już w drodze powrotnej do Allerød (уже на обратной дороге в Аллеред). – Kierownica swoje, a koła swoje (руль – свое, а колеса – свое). Oddzieliło mu się nagle jedno od drugiego (у него внезапно отделилось одно от другого). Nic już nie zdążył zrobić (он уже ничего не успел сделать), bo to było tuż przed tą cysterną (потому что это было незадолго до этой цистерны), ona wyjechała trochę za bardzo na środek (она выехала немного далековато на середину), tyle że zdjął nogę z gazu (он только и успел снять ногу с газа). Co było dalej, nie wie (что было дальше, он не знает), bo stracił przytomność (потому что потерял сознание). Wyrzuciło go z samochodu w momencie uderzenia (его выбросило из машины в момент столкновения). Pewnie nie zablokował drzwi (наверное, он не заблокировал двери); ten zamek w moich lewych drzwiczkach (замок в моей левой двери) był trochę zepsuty (был немного сломан) i słabo trzymał (и слабо держал). Ocknął się po jakiejś półgodzinie (он очухался примерно через полчаса) i całkiem dobrze się czuje (и чувствует себя совсем хорошо). Zabrali go do szpitala (его забрали в больницу), bo się boją wstrząsu mózgu (так как боятся, что у него может быть сотрясение мозга).

– On mówi, że szlag trafił układ kierowniczy – wyjaśniła nam Alicja już w drodze powrotnej do Allerød. – Kierownica swoje, a koła swoje. Oddzieliło mu się nagle jedno od drugiego. Nic już nie zdążył zrobić, bo to było tuż przed tą cysterną, ona wyjechała trochę za bardzo na środek, tyle że zdjął nogę z gazu. Co było dalej, nie wie, bo stracił przytomność. Wyrzuciło go z samochodu w momencie uderzenia. Pewnie nie zablokował drzwi; ten zamek w moich lewych drzwiczkach był trochę zepsuty i słabo trzymał. Ocknął się po jakiejś półgodzinie i całkiem dobrze się czuje. Zabrali go do szpitala, bo się boją wstrząsu mózgu.

Obawy były dość naturalne (опасения были довольно натуральными = очевидными). Gwałtowność wypowiedzi Thorstena (бурность рассказа Торстена) w kwestii rodzaju uszkodzenia (относительно типа повреждения; kwestia – вопрос, проблема) nasuwała podejrzenia (вызывала подозрения), że musiał doznać nie tylko wstrząsu mózgu (что он мог получить не только сотрясение мозга; doznać – испытать, изведать), ale także czegoś znacznie gorszego (а также чего-то гораздо худшего), co spowodowało w nim zmiany charakterologiczne (что вызвало перемены его характера). Jeszcze wpychany do sanitarki (еще когда еще впихивали в «скорую»), wydzierał się z rąk, odwracał, wychylał (он вырывался из рук, поворачивался, высовывался) i wykrzykiwał do Alicji informacje (и кричал Алиции информацию) z nie spotykanym w Danii temperamentem (с невиданным: «не встречающимся» в Дании темпераментом).

Obawy były dość naturalne. Gwałtowność wypowiedzi Thorstena w kwestii rodzaju uszkodzenia nasuwała podejrzenia, że musiał doznać nie tylko wstrząsu mózgu, ale także czegoś znacznie gorszego, co spowodowało w nim zmiany charakterologiczne. Jeszcze wpychany do sanitarki, wydzierał się z rąk, odwracał, wychylał i wykrzykiwał do Alicji informacje z nie spotykanym w Danii temperamentem.

– A kto to jest w takim razie ta zwęglona ofiara (а кто же, в таком случае, эта обугленная жертва)?

– Jeden facet (один тип), jakiś zupełnie obcy człowiek (какой-то совершенно посторонний человек), którego spotkał w Kopenhadze w stacji obsługi (которого он встретил в Копенгагене на станции техобслуживания). Wysiadł mu samochód (у него отказала машина), zaczęli rozmawiać (они начали разговаривать = разговорились) i Thorsten zabrał go ze sobą, do Allerød (и Торстен забрал/взял его с собой, в Аллеред).

– Potworne (ужасно)! Niewinny człowiek (невинный человек) …! Chyba mu było przeznaczone (наверное, так ему было предначертано)!

– A kierowca cysterny (а водитель цистерны)? On chyba też żyje (он, наверное/надеюсь, тоже живет = жив)?

– Żyje, trochę poparzony (живет = жив, немного обожжен), też wyleciał na drugą stronę (он тоже вылетел на вторую сторону). Thorsten mówi (Торстен говорит), że to musiało zostać zrobione specjalnie (что это наверняка было сделано = подстроено специально).

– Możliwe (возможно). Ten morderca (тот убийца), polując na ciebie (охотясь за тобой), wykończy po drodze połowę ludzkości (прикончит по ходу половину человечества). W końcu zostaniecie na świecie tylko ty (в конце концов, на свете останетесь только ты), on i karaluchy (он и тараканы).

– A kto to jest w takim razie ta zwęglona ofiara?

– Jeden facet, jakiś zupełnie obcy człowiek, którego spotkał w Kopenhadze w stacji obsługi. Wysiadł mu samochód, zaczęli rozmawiać i Thorsten zabrał go ze sobą, do Allerød.

– Potworne! Niewinny człowiek…! Chyba mu było przeznaczone!

– A kierowca cysterny? On chyba też żyje?

– Żyje, trochę poparzony, też wyleciał na drugą stronę. Thorsten mówi, że to musiało zostać zrobione specjalnie.

– Możliwe. Ten morderca, polując na ciebie, wykończy po drodze połowę ludzkości. W końcu zostaniecie na świecie tylko ty, on i karaluchy.

– Dlaczego karaluchy (почему тараканы)?

– Bo karaluchy zostaną podobno (потому что тараканы, наверняка, останутся) nawet po wybuchu nuklearnym (даже после ядерного взрыва). Zresztą nie wiem (впрочем, не знаю), możliwe, że nie karaluchy (возможно, что не тараканы), tylko pluskwy (только/а клопы). W każdym razie (в любом случае) jakieś niesympatyczne zwierzęta (какие-нибудь несимпатичные животные).

– Ciekawe, kiedy on to zdążył zrobić (интересно, когда он успел это сделать) …

– To jest ktoś tak upiornie pracowity (это кто-то так/настолько жутко трудолюбивый), że gdyby się wziął za uczciwą robotę (что если бы он взялся за приличную работу), mógłby chyba przeistoczyć świat (то мог бы, наверное, преобразить мир). Kto z nich najpracowitszy (кто из них самый трудолюбивый)? Nie Anita przecież (не Анита же) …

– Nie chcę przesadzać z podejrzeniami (я не хочу преувеличивать с подозрениями), ale jeśli chodzi o pracowitość (но если речь идет о трудолюбии), to chyba tylko Roj (то, наверное, только Рой) …

– Dlaczego karaluchy?

– Bo karaluchy zostaną podobno nawet po wybuchu nuklearnym. Zresztą nie wiem, możliwe, że nie karaluchy, tylko pluskwy. W każdym razie jakieś niesympatyczne zwierzęta.

– Ciekawe, kiedy on to zdążył zrobić…

– To jest ktoś tak upiornie pracowity, że gdyby się wziął za uczciwą robotę, mógłby chyba przeistoczyć świat. Kto z nich najpracowitszy? Nie Anita przecież…

– Nie chcę przesadzać z podejrzeniami, ale jeśli chodzi o pracowitość, to chyba tylko Roj…

Całą resztę drogi do domu (всю оставшуюся часть дороги домой) zajęły nam rozważania (у нас заняли размышления), przy jakiej okazji (в каком случае = каким образом) najłatwiej było uszkodzić samochód Alicji (было легче всего повредить машину Алиции) i czy leżało to w możliwościach Roja (было ли это под силу Рою; leżeć – лежать; możliwość – возможность). Samochód zawsze stał przed domem (машина всегда стояла возле дома), ostatnio zaś Alicja (в последний же раз Алиция), jeżdżąc nim (проехав на ней), zostawiała go gdzie popadło (оставляла = бросала ее где попало), najchętniej w miejscach odludnych (чаще всего в местах безлюдных) i słabo oświetlonych (и слабо освещенных). Możliwości było mnóstwo (возможностей было множество = была уйма) i żadnych odkryć nie udało nam się dokonać (и никаких открытий нам сделать не удалось) …

– Całe szczęście, że jestem ubezpieczona (какое счастье, что я застраховалась)! – westchnęła Alicja (вздохнула Алиция). – Zdaje się, że teraz będę sobie mogła kupić nowy (похоже, теперь я смогу купить себе новый) …

Całą resztę drogi do domu zajęły nam rozważania, przy jakiej okazji najłatwiej było uszkodzić samochód Alicji i czy leżało to w możliwościach Roja. Samochód zawsze stał przed domem, ostatnio zaś Alicja, jeżdżąc nim, zostawiała go gdzie popadło, najchętniej w miejscach odludnych i słabo oświetlonych. Możliwości było mnóstwo i żadnych odkryć nie udało nam się dokonać…

– Całe szczęście, że jestem ubezpieczona! – westchnęła Alicja. – Zdaje się, że teraz będę sobie mogła kupić nowy…

Wyrwany z drzemki i śmiertelnie urażony Bobuś (вырванный из дремоты = внезапно разбуженный и до смерти обиженный Бобусь) nie omieszkał natychmiast (не упустил случая немедленно) wyjawić swej opinii na temat katastrofy (выявить = высказать свое мнение на тему = насчет катастрофы).

– Pewnie (конечно) – powiedział ze wzgardliwym przekąsem (сказал он с презрительной насмешкой). – Jak ktoś się tak obchodzi z samochodem (как/когда кто-то так обходится с автомобилем) … Coś takiego musiało kiedyś nastąpić (нечто подобное когда-нибудь должно было произойти)! Ja to przewidywałem (я это предвидел). Przecież ten samochód jest w strasznym stanie (ведь этот автомобиль в страшном состоянии)!

– Aha (ага) – przyświadczyłam skwapliwie (поспешно подтвердила я). – Kompletnie spalony (полностью сгорел).

Wyrwany z drzemki i śmiertelnie urażony Bobuś nie omieszkał natychmiast wyjawić swej opinii na temat katastrofy.

– Pewnie – powiedział ze wzgardliwym przekąsem. – Jak ktoś się tak obchodzi z samochodem… Coś takiego musiało kiedyś nastąpić! Ja to przewidywałem. Przecież ten samochód jest w strasznym stanie!

– Aha – przyświadczyłam skwapliwie. – Kompletnie spalony.

Bobuś wzruszył ramionami i syknął (Бобусь пожал плечами и прошипел), ponieważ ciemię go zapiekło (так как у него заболело темечко; zapiec – запечь, обжечь).

– Spalony czy nie spalony (сгорел или не сгорел; spalić – сжечь), to bez różnicy (это без разницы), on już dawno był do niczego (он уже давно ни на что не годился), Alicja się nim w ogóle nie umie posługiwać (Алиция совершенно не умеет им пользоваться). Kto tam co uszkadzał (кто там что повреждал = повредил), pewnie sama coś majstrowała i zepsuła (наверняка она сама там что-то мастерила и поломала).

– Jasne, majstruję nagminnie (ясно, мастерю регулярно; nagminnie – повсюду, повсеместно) – zapewniła go Alicja (заверила его Алиция), którą cudowne ocalenie Thorstena (которую чудесное спасение Торстена; ocalenie – спасение, сохранение) i wspomnienie ubezpieczenia (и воспоминание о страховке) wprawiły w szampański humor (привели в великолепное настроение). – Szczególnie psuję układ kierowniczy i hamulce (особенно усердно я ломаю системы управления и тормоза). I śruby od kół odkręcam (и винты от колес откручиваю). Mam nadzieję (надеюсь), że się wreszcie kiedyś coś urwie (когда-нибудь что-нибудь наконец-то оторвется).

Bobuś wzruszył ramionami i syknął, ponieważ ciemię go zapiekło.

– Spalony czy nie spalony, to bez różnicy, on już dawno był do niczego, Alicja się nim w ogóle nie umie posługiwać. Kto tam co uszkadzał, pewnie sama coś majstrowała i zepsuła.

– Jasne, majstruję nagminnie – zapewniła go Alicja, którą cudowne ocalenie Thorstena i wspomnienie ubezpieczenia wprawiły w szampański humor. – Szczególnie psuję układ kierowniczy i hamulce. I śruby od kół odkręcam. Mam nadzieję, że się wreszcie kiedyś coś urwie.

– Już ja z tobą jeździć nie będę (я с тобой больше ездить не буду). To trzeba być samobójcą (это надо быть самоубийцей) …

– Trzeba być samobójcą (надо быть самоубийцей), żeby mieszkać w tym domu (чтобы жить в этом доме) – mruknęła Zosia (пробормотала Зося), z trudem opanowując furię (с трудом справляясь с бешенством). – Ciekawe (интересно), kiedy to wreszcie do niego dotrze (когда это, наконец, до него дойдет).

– Ale taką szkodę poniosłaś, kochana (но ты понесла такой убыток, дорогая) – powiedziała Biała Glista tonem (сказала Белая Глиста тоном), z którego nie udało jej się usunąć akcentu satysfakcji (из которого ей не удалось убрать акцента удовлетворения). – Taka strata (такая потеря)!…

– Tam jest większa strata (там есть бульшая потеря) – odparła natychmiast Alicja jadowicie (незамедлительно ответила Алиция ехидным голосом), wskazując puste miejsce na regale (показывая на пустое место на стеллаже).

– Samochód był ubezpieczony (машина была застрахована), a magnetofon nie (а магнитофон – нет).

– Stary rupieć (старый хлам), a nie magnetofon (а не магнитофон) – prychnął Bobuś z pogardą (презрительно фыркнул Бобусь).

– Już ja z tobą jeździć nie będę. To trzeba być samobójcą…

– Trzeba być samobójcą, żeby mieszkać w tym domu – mruknęła Zosia, z trudem opanowując furię. – Ciekawe, kiedy to wreszcie do niego dotrze.

– Ale taką szkodę poniosłaś, kochana – powiedziała Biała Glista tonem, z którego nie udało jej się usunąć akcentu satysfakcji. – Taka strata!…

– Tam jest większa strata – odparła natychmiast Alicja jadowicie, wskazując puste miejsce na regale.

– Samochód był ubezpieczony, a magnetofon nie.

– Stary rupieć, a nie magnetofon – prychnął Bobuś z pogardą.

Zosia odwróciła się nagle i wyszła (Зося отвернулась внезапно и вышла), trzaskając drzwiami od korytarzyka (хлопнув дверью в коридор). Nie wytrzymałam (я не выдержала), chociaż obiecywałam sobie (хотя обещала себе) nie wtrącać się do rozmów Alicji z Bobusiem (не ввязываться в разговоры Алиции и Бобуся).

– Niektórzy lubią stare rupiecie (некоторые любят старый хлам) – powiedziałam z melancholijną słodyczą (сказала я с меланхоличной прелестью), usiłując jednym okiem patrzeć na Bobusia (стараясь одним глазом смотреть на Бобуся), a drugim na Białą Glistę (а вторым – на Белую Глисту), która była ode mnie starsza (которая была меня старше) o całe dwa lata (на целые = аж на два года). Grubsza natomiast o dwadzieścia (зато толще – на двадцать).

Zosia odwróciła się nagle i wyszła, trzaskając drzwiami od korytarzyka. Nie wytrzymałam, chociaż obiecywałam sobie nie wtrącać się do rozmów Alicji z Bobusiem.

– Niektórzy lubią stare rupiecie – powiedziałam z melancholijną słodyczą, usiłując jednym okiem patrzeć na Bobusia, a drugim na Białą Glistę, która była ode mnie starsza o całe dwa lata. Grubsza natomiast o dwadzieścia.

Alicja rozpromieniła się na nowo (Алиция вновь засияла) i rzuciła mi spojrzenie wdzięcznej aprobaty (и бросила на меня взгляд благодарного одобрения). Pomyślałam sobie (я подумала), że romantyczne rendez-vous (что романтическое рандеву) obdrapanego na ciemieniu Bobusia (поцарапанного по темечку Бобуся) i roztrzęsionej ze strachu Białej Glisty (и трясшейся со страха Белой Глисты) nie wypadało im chyba najlepiej (пожалуй, не было большой удачей для них) i że już sam ten fakt (и что уже сам этот факт) powinien zrekompensować jej wszystkie poniesione straty (должен компенсировать ей все понесенные потери). Jeszcze odrobina starań mordercy (еще немного стараний убийцы) i Biała Glista nie wytrzyma (и Белая Глиста не выдержит) …

Alicja rozpromieniła się na nowo i rzuciła mi spojrzenie wdzięcznej aprobaty. Pomyślałam sobie, że romantyczne rendez-vous obdrapanego na ciemieniu Bobusia i roztrzęsionej ze strachu Białej Glisty nie wypadało im chyba najlepiej i że już sam ten fakt powinien zrekompensować jej wszystkie poniesione straty. Jeszcze odrobina starań mordercy i Biała Glista nie wytrzyma…

– Nie szkoda mi go (а мне его не жаль) – powiedziałam stanowczo do Alicji (решительно сказала я Алиции), kiedy już same zostałyśmy na placu boju (когда мы уже остались одни на поле боя/битвы).

– On na nią zasługuje (он ее заслуживает).

– A w ogóle kiedykolwiek było ci go szkoda (а тебе вообще когда-нибудь было его жаль)? – zdziwiła się Alicja z niesmakiem (удивилась Алиция с неодобрением).

– Owszem, dawno temu (конечно, давно), kiedy go jeszcze nie znałam (когда я его еще не знала), a ty uważałaś (а ты считала), że to w gruncie rzeczy porządny człowiek (что, в сущности, он приличный человек) …

– Co ty powiesz (что ты говоришь), rzeczywiście kiedyś tak uważałam (я действительно когда-то так считала)?!

– Robiłaś takie wrażenie (ты производила такое впечатление). Każdy się może omylić (каждый может ошибиться). Natomiast ją znałam (зато ее я знала), jak wiesz (как тебе известно), wprawdzie pośrednio (правда, косвенно), ale dostatecznie (но достаточно). Nie mogłam sobie wyobrazić faceta (я не могла себе представить мужика), którego nie byłoby dla niej szkoda (которого не было бы для нее жаль) …

– Nie szkoda mi go – powiedziałam stanowczo do Alicji, kiedy już same zostałyśmy na placu boju.

– On na nią zasługuje.

– A w ogóle kiedykolwiek było ci go szkoda? – zdziwiła się Alicja z niesmakiem.

– Owszem, dawno temu, kiedy go jeszcze nie znałam, a ty uważałaś, że to w gruncie rzeczy porządny człowiek…

– Co ty powiesz, rzeczywiście kiedyś tak uważałam?!

– Robiłaś takie wrażenie. Każdy się może omylić. Natomiast ją znałam, jak wiesz, wprawdzie pośrednio, ale dostatecznie. Nie mogłam sobie wyobrazić faceta, którego nie byłoby dla niej szkoda…

Istotnie (действительно), znałam Białą Glistę sprzed lat (я знала Белую Глисту много лет), jeszcze z jej panieńskich czasów (еще с ее девичьих времен), i sama byłam świadkiem (и я сама была свидетелем того) odbijania przez nią bogatego osobnika (как она отбивала богатого индивида) pewnej szlachetnej kobiecie (у одной благородной женщины), która szlochała na moim łonie (которая рыдала на моей груди; łono – лоно; грудь), jak również świadkiem jej innych niemiłych czynów (так же как и свидетелем других ее немилых поступков). Biała Glista zmierzała do fortuny na oślep (Белая Глиста шла к своей фортуне = своему богатству вслепую; zmierzać – идти, направляться), bez skrupułów i bez opamiętania (без угрызений совести и неистово; opamiętać się – опомниться).

– No to już teraz nie musisz sobie wyobrażać (ну, тогда теперь тебе уже не надо себе представлять) – powiedziała Alicja stanowczo (решительно сказала Алиция). – Słuchaj (слушай), ja jednak pójdę spać (я все-таки пойду спать). Naprawdę muszę rano jechać do Viborg (мне в самом деле нужно утром ехать в Виборг) i mam nadzieję (и надеюсь), że dzisiaj już nic nie będzie (что сегодня уже ничего не будет) …

Istotnie, znałam Białą Glistę sprzed lat, jeszcze z jej panieńskich czasów, i sama byłam świadkiem odbijania przez nią bogatego osobnika pewnej szlachetnej kobiecie, która szlochała na moim łonie, jak również świadkiem jej innych niemiłych czynów. Biała Glista zmierzała do fortuny na oślep, bez skrupułów i bez opamiętania.

– No to już teraz nie musisz sobie wyobrażać – powiedziała Alicja stanowczo. – Słuchaj, ja jednak pójdę spać. Naprawdę muszę rano jechać do Viborg i mam nadzieję, że dzisiaj już nic nie będzie…

Rozstając się z nami (расставаясь с нами), pan Muldgaard dał nam do zrozumienia (пан Мульгор дал нам понять), że wiele rzeczy go dziwi (что многие вещие его удивляют) i niektóre z nich przynajmniej pragnąłby wyjaśnić (и хотя бы некоторые из них он желал бы прояснить). Zapowiedział swoją wizytę na wieczór (он обещал нанести /нам/ визит вечером; zapowiedzieć coś – объявить, заранее сообщить о чем-л.), po powrocie Alicji z Viborg (после возвращения Алиции из Виборга). Pozbawiona samochodu (лишенная автомобиля), który praktycznie przestał istnieć (который практически перестал существовать), dołączyła do rodziny jadącej wozem Olego (она присоединилась = поехала вместе с семьей, ехавшей на машине Оле), i była nadzieja (и была надежда), że wróci o zapowiedzianej porze (что она вернется в условленное время = как она и обещала).

Rozstając się z nami, pan Muldgaard dał nam do zrozumienia, że wiele rzeczy go dziwi i niektóre z nich przynajmniej pragnąłby wyjaśnić. Zapowiedział swoją wizytę na wieczór, po powrocie Alicji z Viborg. Pozbawiona samochodu, który praktycznie przestał istnieć, dołączyła do rodziny jadącej wozem Olego, i była nadzieja, że wróci o zapowiedzianej porze.

Towarzystwo Bobusia i Białej Glisty (общество Бобуся и Белой Глисты) było nie do zniesienia (вынести было невозможно). Zastanawiałam się (я раздумывала), czy nie wynieść się na cały dzień do Kopenhagi (не убраться/ = отправиться ли мне на весь день в Копенгаген), ale nie miałam sumienia (но я не имела = у меня не хватило совести) zostawiać Zosi samej z nimi (оставить Зосю одну = наедине с ними). Poza tym czekałam na pocztę (кроме этого, я ждала почту), w której miałam nadzieję znaleźć odpowiedź (в которой я надеялась найти ответ) na moje listy (на мои письма). W listach opisałam zaszłe tu wydarzenia (в письмах я описала произошедшие здесь события) i odpowiedź była dla mnie szalenie interesująca (и ответ был для меня безумно интересен = мне было безумно интересно получить ответ).

Towarzystwo Bobusia i Białej Glisty było nie do zniesienia. Zastanawiałam się, czy nie wynieść się na cały dzień do Kopenhagi, ale nie miałam sumienia zostawiać Zosi samej z nimi. Poza tym czekałam na pocztę, w której miałam nadzieję znaleźć odpowiedź na moje listy. W listach opisałam zaszłe tu wydarzenia i odpowiedź była dla mnie szalenie interesująca.

Zosia popadła w rewolucyjny nastrój (Зося впала в = на Зосю напало революционное настоение) i sama postanowiła szukać zaginionej korespondencji Edka (и она сама решила искать = взяться за поиски пропавшей корреспонденции Эдека).

– Ona tego nie znajdzie do końca świata (она этого не найдет до конца света) – powiedziała z irytacją (сказала она раздраженно). – Zostawimy jej te parszywe papiery (оставим ей эти паршивые бумаги) i przeszukamy wszystko inne (и обыщем все остальное). Przynajmniej będzie wiadomo na pewno (по крайней мере, будет точно известно), gdzie go nie ma (где его нет). Ci dwoje niech się powieszą (эти двое пусть /пойдут/ повесятся), nie będę się z nimi cackać (я не буду с ними цацкаться) i w ogóle nie mogę na nich patrzeć (и, вообще, не могу на них смотреть)! Paweł, do hotelu (Павел, /дуй/ в гостиницу)! Jazda (вперед; jazda – езда), możesz tam siedzieć (можешь там сидеть) i obmyślać sobie pułapkę (и продумывать себе ловушку). Joanna, do roboty (Иоанна, за работу)!

Zosia popadła w rewolucyjny nastrój i sama postanowiła szukać zaginionej korespondencji Edka.

– Ona tego nie znajdzie do końca świata – powiedziała z irytacją. – Zostawimy jej te parszywe papiery i przeszukamy wszystko inne. Przynajmniej będzie wiadomo na pewno, gdzie go nie ma. Ci dwoje niech się powieszą, nie będę się z nimi cackać i w ogóle nie mogę na nich patrzeć! Paweł, do hotelu! Jazda, możesz tam siedzieć i obmyślać sobie pułapkę. Joanna, do roboty!

Żywiłam wprawdzie poważne obawy (я действительно имела серьезные опасения = серьезно опасалась), że całkowitej pewności co do tego (что полной уверенности в том), gdzie nie ma listu Edka (где письма Эдека нет), i tak nie uzyskamy (мы и так не получим), bo Alicja może poprzekładać różne rzeczy w inne miejsce (поскольку Алиция может переложить разные вещи в другие = на новые места), zanim my skończymy poszukiwania (прежде, чем мы закончим поиски), ale posłusznie przystąpiłam do pracy (но послушно приступила/взялась за работу). Zaczęłyśmy od piwnicy (мы начали от погреба).

Żywiłam wprawdzie poważne obawy, że całkowitej pewności co do tego, gdzie nie ma listu Edka, i tak nie uzyskamy, bo Alicja może poprzekładać różne rzeczy w inne miejsce, zanim my skończymy poszukiwania, ale posłusznie przystąpiłam do pracy. Zaczęłyśmy od piwnicy.

Pod wieczór miałyśmy z głowy atelier (под вечер мы разделались с ателье) i byłyśmy całkowicie wykończone (и были совершенно измучены). Kawałek po kawałku (кусочек за кусочком) i centymetr po centymetrze (и сантиметр за сантиметром) przejrzałyśmy całą szafę z rysunkami Thorkilda (мы просмотрели весь шкаф с рисунками Торкилля) sprzed trzydziestu lat (тридцатилетней давности), półki z narzędziami ogrodniczymi (коробки с садовыми инструментами) i pudła z tysiącem najrozmaitszych rzeczy (и коробки с тысячью различных вещей). Przesiałyśmy nawóz sztuczny (мы просеяли искусственное удобрение) i niemal na kawałki rozebrałyśmy katafalk (и почти по кусочкам разобрали катафалк). Z przeraźliwą dokładnością (с ужасной тщательностью) zbadałyśmy każdą sztukę pościeli (мы обследовали каждый предмет постели). Z czystym sumieniem mogłyśmy przysiąc (с чистой совестью мы могли поклясться), że w atelier listu od Edka nie ma (что в ателье письма от Эдека нет).

Pod wieczór miałyśmy z głowy atelier i byłyśmy całkowicie wykończone. Kawałek po kawałku i centymetr po centymetrze przejrzałyśmy całą szafę z rysunkami Thorkilda sprzed trzydziestu lat, półki z narzędziami ogrodniczymi i pudła z tysiącem najrozmaitszych rzeczy. Przesiałyśmy nawóz sztuczny i niemal na kawałki rozebrałyśmy katafalk. Z przeraźliwą dokładnością zbadałyśmy każdą sztukę pościeli. Z czystym sumieniem mogłyśmy przysiąc, że w atelier listu od Edka nie ma.


    Ваша оценка произведения:

Популярные книги за неделю